Jakich mikrofibr używać w detailingu?

Jakich mikrofibr używać w detailingu?

Trudno ukryć, że mikrofibry to podstawowe akcesorium detailingowe. Trudno się bez nich obyć na każdym etapie pielęgnacji pojazdu, rozpoczynając o mycia, przez korektę lakieru, aplikację wosków i powłok oraz detailing wnętrza. Jakich mikrofibr potrzebujemy w detailingu? Omówimy szczegółowo ten temat.

Ręcznik do osuszania

Podstawą wielu zabiegów detailingowych jest umycie pojazdu. Nawet, gdy samochód przyjeżdża do nas tylko na detailing wnętrza, warto zafundować mu chociaż podstawowe mycie zewnętrzne. Do osuszania karoserii będzie nam potrzebny chłonny ręcznik z mikrofibry.

Na ręcznikach do osuszania nie warto oszczędzać. Tanie ręczniki, z reguły już od początku nie chłoną dobrze wody i potrzebujemy więcej niż jedną sztukę, aby osuszyć pojazd. Możemy wyróżnić trzy rodzaje ręczników.

Puszysty ręcznik typu fluffy. Im większa gramatura (GMS, g/m2) tym lepiej. To puszyste, grube i bardzo delikatne w dotyku ręczniki. Przykłady: Work Stuff Beast.

Ręcznik ze splotem typu twisted pile. Specjalny, skręcany splot sprawia, że ręczniki te nie są szczególnie grube, a chłoną niesamowite ilości wody. Przykład, FIREBALL PIN Towel.

Ręcznik o splocie waflowym. Chyba najmniej popularny z tych trzech, jeśli chodzi o osuszanie lakieru po myciu. Wygląda niepozornie, jednak potrafi wchłonąć całkiem sporo wody. Np. ADBL Goofer.

Mikrofibry do past polerskich i odtłuszczania

Do past polerskich i odtłuszczania reguły sprawdzają się najlepiej bezszwowe mikrofibry o niezbyt dużej gramaturze, np. MR RAG GREY edgeless. Dzięki braku obszycia są szczególnie bezpieczne dla lakieru, a niewielka gramatura sprawia, że są bardzo wygodne w użyciu. Nie pozostawiają po sobie włókien na powierzchni co jest szczególnie przydatne w trakcie odtłuszczania.

Mikrofibry do wosków

Do wosków sprawdzą się puszyste mikrofibry o większej gramaturze. Za ich pomocą skutecznie usuniemy nadmiar wosku z karoserii bez ryzyka zarysowania lakieru. Np. Work Stuff Gentelman.

Mikrofibry do QD

Dużo w tym przypadku zależy od produktu. QD z reguły nie są wymagającymi w aplikacji produktami, więc możemy użyć czegoś pomiędzy mikrofibrą do wosku, a mikrofibrą do past polerskich. Czyli średnia gramatura i długość włosia, np. Work Stuff Gentelman Basic

Mikrofibry do powłok

Bezszwowe mikrofibry o niezbyt dużej gramaturze i krótkim włosiu. Dokładnie takie jak w przypadku past polerskich czy odtłuszczania. W przypadku mikrofibr do powłok warto wziąć pod uwagę, że są one z reguły jednorazowe, więc warto szukać czegoś o dobrym stosunku jakości od ceny, co jednocześnie będzie bezpieczne dla lakieru, np. MR RAG GREY edgeless

Mikrofibry do szyb

W przypadku mikrofibr do szyb dość istotne będzie, aby nie pozostawiały one na sobie włókien na powierzchni. Z tego powodu często wybiera się mikrofibry o gładkim lub walfowym splocie, np. Work Stuff Zephyr Waffle Towel.

Mikrofibry do wnętrza

Przy pracy nad wnętrzem z reguły potrzebujemy dość sporo mikrofibr. Podstawowe modele z obszyciem z reguły w zupełności wystarczą. W przypadku pracy nad tapicerką (skórzaną lub materiałową) warto wybierać mikrofibry białe, aby uniknąć ryzyka transferu koloru, np. MR RAG white.

Mikrofibry „do brudnej roboty”

Kategoria mikrofibr, które nie raz się przydadzą. Niezwykle zabrudzone wnęki drzwi, felgi, komora silnika, wnęka na koło zapasowe. Zdarzają się przypadki mocno zabrudzonych elementów, gdy szkoda używać nowych mikrofibr. W takiej sytuacji warto mieć osobne mikrofibry, które już przestały spełniać swoje zadanie (np. po powłokach, albo zużyte mikrofibry z wnętrza).

 

To podstawowe modele mikrofibr, które przydadzą się w detailingu. Jak widać jest tego całkiem sporo, dużo także zależy od indywidualnych upodobań. Niektórzy lubią bardzo grube ręczniki do docierania wosków, inny wolą coś cieńszego i wygodniejszego w użyciu. Podobnie z myciem szyb czy osuszaniem pojazdu. Warto testować różne opcje, aby sprawdzić co nam najbardziej odpowiada.